flagax30

Witamy Vicky!

Witamy Vicky!

Do naszego stada dołączyła Vicky. 

Ma 15 lat. Pochodzi z Belgii i w Polsce przeszła już kilka domów. Przez ostatnie lata była osłem towarzyszącym koniowi. Miała wspaniałego właściciela. Tak oddanego swoim zwierzakom, dbającego, dociekliwego, mądrego, jak nieczęsto sie zdarza. Z uwagi na wiek (chciałabym w takim wieku mieć taka wiedzę, pamieć i formę, jak pan, panie Pawle!) Jej właściciel postanowił zakończyć przygodę właściciela koniowatych i tak Vicky trafiła do nas.

Jest cudowna! Jest bardzo ufna. Lubi ludzi. Lubi jeść! Nie zna osłów. Nie odpowiedziała na ryki Oseta i Berty. Nie narzuca sie stadu. Ucieka przed Bambim.

Najbardziej dokucza jej Bambi i muchy. Nie zna wiejskich much, bo mieszkała w mieście. 

Jest niezmiernie sympatyczna.

A nasze stado? To mądre stado. Tylko Bambi jest niemądry, ale przed nim jeszcze wiele miesięcy legalnej, rozwojowej niemądrości. Berta i Buła ignorują Vicky, obserwują, ale mijają szerokim łukiem. Bambi biegnie prosto do niej i pozoruje atak. Wtedy Buła podbiega do niego i odciąga go od Vicky. Myślę, że z tak mądra mamą i babcią  Bambi też będzie mądrym dorosłym osłem.

Spotkanie Vicky z naszymi oślimi chłopakami było przygodą. Vicky stała już w boksie, gdy chłopcy weszli do stajni. Biały Książę jakby nie zauważył nowego członka rodziny, albo przyjął ją ze spokojem nakazanym przez Bertę.  Natomiast Oset zaczął ryczeć już przy wejściu, czym wywołał spory niepokój w Vicky. Spotkanie w sąsiadujących boksach było również emocjonujące. Porykiwania, sapanie, uderzanie kopytami o ścianę...z czasem coraz cichsze, coraz rzadsze, aby po kilku minutach zamienić się w głośne węszenie, następnie ciche obserwowanie, aż w końcu...w chrupanie słomy 

Jutro ciąg dalszy obserwowania relacji w naszym stadzie i poznawania Vicky. Już nie mogę sie doczekać, a wy?

IMG202308141207012
IMG20230814160024
IMG20230814160818